Pisarz o intrygującym pseudonimie Fasoletti, to jeden z piewców
bizarro w naszym polskim grajdołku. Z czym kojarzy się ten nowy na naszej ziemi
– przesiąkniętej konserwatywną ponoć krwią – gatunek? Z nadmiarem wszystkiego,
absurdem, niedorzecznością, przewrotowością, surrealizmem, obleśnością, parodią,
podłością, wulgarnością…wymieniać dalej? W każdym razie to gatunek, dla którego
nie istnieją tematy nietykalne - zdepta każdą świętość. W odbiorze większości -
to takie popapraństwo (świadczące o krzywiźnie psychicznej tych, którzy po nie sięgają) z
natury wymykające się definicjom. Jak można zdefiniować bowiem coś, co
definicje obala? Wpadniemy w pewien paradoks, jak wtedy, gdy zapragniemy
wolności absolutnej, czyli wolności od samej wolności również… Ale do rzeczy.
Ze wstępu Marka Grzywacza dowiadujemy się, że pisarz lubi taplać
się w naszym popkulturowym szambie, ma niepokorny humor i lekkie pióro. Pod tym
się podpisuję. Teksty czyta się z ogromną przyjemnością, a Karol Mitka jest
wyraźnie „sprawny” językowo. Zbiory bywają nierówne, ten również. Zdarzają się
historie słabsze, przewidywalne lub napisane dla samego pisania – bo w sumie
kto tego zabroni? Większość jest jednak utrzymana na dosyć wysokim poziomie. Autor
wyobraźnię ma ogromną, aż strach pomyśleć, jakimi ścieżkami wędrują jego myśli
i dokąd owe ścieżki mogą prowadzić…
Nie polecam jednak zbioru do czytania na raz. Po pewnym
czasie zalew nadmiaru syci, ostrze absurdu tępieje i lektura zaczyna nużyć.
Lepiej odłożyć czytanie na następny dzień i podejść do niego na świeżo.
Niektórzy zarzucają tekstom seksualizację, wulgarność, brutalizację, upodlenie
i profanację – ale przecież taka jest ogólna koncepcja! Można by się tego
czepiać w komedii romantycznej, ale nie w zbiorze bizarro.
Już przeżyje, że to e-book, już przeżyje, że błąd
ortograficzny we wstępie, ale brak stron to dla mnie horror gorszy od chujo-,
dupo- czy wszystko tam „-kalipsy”! Okładka wykopaliskowa (jak podają „niedobreliterki”) symbolizuje wygrzebanie z czeluści internetu wszelakich dzieł autora –
niech będzie taka interpretacja, nie będę dyskutowała.
Po lekturze musiałam się zastanowić: czy teksty rzeczywiście
łamią jakieś tabu? Atakują wartości, tak by bolało? Chyba jestem mało wrażliwa,
bądź zbytnio otwarta na szeroko pojętą sztukę i ze związaną z nią interpretację
rzeczywistości. Nie czuję się obrażona ani dotknięta. Momentami raczej czułam,
że powinnam być zażenowana tym, że coś mnie śmieszy. W tych paranojach
literackich dostrzegam swoje odbicie. Pora dokonać autoanalizy…toć bizarro jest
przecież krzywym zwierciadłem…
Spis treści:
1.Wenia
Podczas lektury do moich uszu dotarły dalekie echa mitologii
starożytnej, dokładniej mitu o Pigmalionie. Głównym bohaterem opowiadania jest
Roślinofil (Florofil?), który w końcu trafia do swojego Edenu.
2. Kochałem ją, a ona mnie
Nekrofilia dla żywych, anoreksja i w sumie całkiem edukacyjne.
3. Niech klapa pozostanie zamknięta, a ręka w bezruchu
Tytuł zdradza już wiele, ale i tak uśmiałam się do łez.
Jeśli chodzi o polskie sądownictwo – o zgrozo – całkiem realne. Ku przestrodze:
panowie nie marnujcie nasienia!
4. Reset
Przemielona i wyrzygana na milion sposobów przez media „tragedia
smoleńska” kropką nad „i”. No to jednak mamy tę upragnioną rolę w dziejach
świata.
5. Buty
Taka bajka z morałem i bez happy endu dla niegrzecznych
dzieci.
6.Dupokalipsa
Pierwszy akapit pobudza wyobraźnię i wywołuje atak śmiechu –
okołoanalna historia godna południowokoreańskich motywów o pierdzących
mocarzach. Następnie wraz z bohaterami znosimy trudy życia w postapokaliptyczym
świecie pełnym potworów.
7.Ciąża
Niby gra słów, ale łapiemy przytyk o pewnej Fly.
8.Spermator
Nutka superbohaterstwa w nietypowym wydaniu, przyprószona
feminizmem i chłopięcymi marzeniami.
9.Vaginal Horror Show
Karzeł dupomówca i jego mikrofon…oplułam ekran. Niepoprawne
nie tylko politycznie: o trupie cyrkowej z Czarnobyla. I wszystko jasne.
10. Shit meat
Ma klimat – nie przesadzajcie z kiełbasą, bo wam wyjdzie
bokiem.
11. Analni ciemiężcy z Syriusza
Nie ważne jak odległej przyszłości dotrwa ludzkość –
biednemu zawsze wiatr w oczy, albo w d***. W obliczu niebezpieczeństwa główny
bohater Pierdoń (tak, okołoanalne tematy na czele) stanie jednak na wysokości
zadania.
12. Skrzydła, czyli krótka bajka ku przestrodze
Wydźwięk religijny, wśród bełtów i pijaństwa.
13. Ropa
Ropa to drogocenny surowiec i niektórych nic nie powstrzyma
przed jego pozyskaniem. Mitkowy Matrix.
14. Jaki tatuś…
Taki żarcik…
15. Wskrzeszenie
Niejeden ksiądz spadłby z ambony, jednak zawarta tutaj
puenta jest perfidnie prawdziwa: człowiek nie może się równać z Bogiem i
kropka. Zwłaszcza, gdy ten postanowi spłatać mu świątecznego psikusa.
16. John Horseshaker – od zera do bohatera
Parodia filmów o Tomie Cruisie, który w pojedynkę ratuje
świat. Nasz (anty)bohater - nie dość, że akcja toczy się na typowym zaścianku -
został wybrany do walki z kosmicznym najeźdźcą i ma dosyć nietypową broń…
17. Brud
Syf, który tworzymy kiedyś nas zeżre – i to nie tylko
metaforycznie. I dobrze nam tak, zgadzam się.
18. Już na zawsze będziesz moim niewolnikiem
Zemsta na nazistowskich potomkach rozsmakowuje się w
szczegółach.
19. Horrorshow
Shlasher domkowo-nadjeziorny. Ale jak psychol jest
niezniszczalny, to jest niezniszczalny.
20. Chujokalipsa
Całkiem przyzwoite, romantyczne wręcz, ujęcie końca świata
przez pryzmat kosmicznego stosunku.
21. Kaziuk Kapuściany Łeb i wścieklizna pochwy
„Klasyczna” baśń o trzech braciach, z których ten
najmłodszy, najgłupszy odnosi sukces i wychodzi cało z próby. Ale happy endu
nie ma.
22. Lala mi do
Nie ważne, z czego jest zrobiona kobieta, należą jej się
kwiaty i bombonierki, bo inaczej źle się to kończy dla jej faceta.
23. Mogłeś być moim ojcem
Kolejne o marnowaniu nasienia i jego konsekwencjach.
24. Narodziny
Narodziny nowego roku w stylu bizarro. 2013 nie był jednak
aż tak pechowy, jak autor zakładał.
25. Straszna opowieść o tym, jak Paul swoją przeszłość
ratował
Naprawdę straszna opowieść. Zwłaszcza, gdy odkrywamy, że
oparta na tym samym paradoksie, co „Wehikuł czasu” i działania bohatera nie
miały szans powodzenia. Aż nam go żal.
O tym, że miłość niejedno ma imię…
27. Pojebańcy
Młodzież Wszechpolska w krzywym zwierciadle.
28. Wściek
Tytułowy wściek, to wściek macicy, który nawiedza biedne
zakonnice. Te najbardziej cnotliwe oczywiście. Demona można wypędzić tylko w
jeden sposób. Pewne sceny rodem z „Dominium” Little’a.
29. Inwazja brzeszczotorękich wyjadaczy płodów
Efekty wycieku reaktora jak zwykle brutalne i opłakane.
30. Palec mojego ojca
Ja bym tu podstawiła „palec księdza”, byłoby bardziej na
czasie.
Okładka: 3/6
Wydanie 3/6
Czytliwość 5/6
Ogólnie 5/6
Wydanie 3/6
Czytliwość 5/6
Ogólnie 5/6
Autor: Karol Mitka
Tytuł: Z bizarro za pan brat
Wydawnictwo:wydaje.pl
Wydanie: I
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 102
Oprawa: e-book
Cena: 00,00 książka do darmowego pobrania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz