21 lutego 2014

Być sobą i być szczęśliwym na tle nordyckiej mitologii /Odd i Lodowi Olbrzymi – Neil Gaiman/

Jeżeli chodzi o Gaimana to jestem bezkrytyczna. Ostrzegam, więc: uważam, że w jego wykonaniu nawet instrukcja skręcania mebli z Ikei byłaby magiczna.
Witamy w kraju, w którym wszystko robi się z drewna. To kraj wikingów - Midgard, Norwegia – kraj, w którym kobiety cerują a mężczyźni wojują, pierdzą, biją się i piją. W tym surowym klimacie na świat przychodzi chłopiec, którego los nie będzie oszczędzał: straci ojca, okuleje i zyska okrutnego ojczyma. Odd – bo takie jest jego imię, nie jest rozumiany przez swoją społeczność, a to równa się odrzuceniu. Jak bowiem może ciągle się uśmiechać, skoro los wciąż płata mu figle i obrzuca nieszczęściem? Gdy dom, w którym się wychował, przestaje być jego domem, a wiosna nie chce nadejść, chłopiec odchodzi by zamieszkać w lesie. Tutaj spotyka orła, lisa i niedźwiedzia. Jego nowi towarzysze okazują się jednak nie być zwykłymi zwierzętami, a wszystko to wina – jak zwykle – Lokiego.

Ta baśń inspirowana mitologią ma klasyczną budowę. Naznaczony bohater (kuleje – to jego znamię) musi opuścić dom, by stawić czoło przeciwnościom losu, przejść kolejne próby. Ten niepozorny, chory chłopiec: ratuje niedźwiedzia, tworzy tęczę, pokonuje Lodowego Olbrzyma i ratuje niesfornych Bogów. Po przejściu wszystkich prób, zyskuje nagrodę, ale co ważniejsze wraca do domu bogatszy w wiedzę, doświadczenie i dojrzalszy. Wewnętrzna dojrzałość którą uzyskał spowodowała przemianę, jak to w baśniach, ujawnia się w jego fizyczności: w oczach innych stał się większy i silniejszy. Zmieniła się bowiem jego postawa wobec rzeczywistości. Czego w tej baśni nie ma? Klascznej walki dobra ze złem. Są przeciwności losu i jest potrzeba poznania i zrozumienia. Nie zawsze ktoś, kto postępuje inaczej niż my jest zły.

Wspomnienia o ojcu stale towarzyszą Oddowi. Wzmagają się, gdy znajduje kawałek drewna, w którym ojciec zaczął coś rzeźbić. Odd nie wie, co. Próbuje więc odkryć, jaki kształt się w niej ukrywa. A tym, co w niej drzemie uratuje Asgard. To piękna metafora. Każdy z nas jest takim kawałkiem drewna i musi odkryć, jaką rzeźbę/kształt  w sobie nosi i jak ją z siebie wydobyć. W tej baśni pojawia się również prawda o tym, że w życiu trzeba robić to, czego się pragnie – a nie robić tego, czego wymagają od nas inni; być tym, kim chce się być - nie tym, kim myślimy, że powinniśmy. Siła tkwi w nas i wszelkie bariery, jakie stawia przed nami życie to te, które sami przed sobą stawiamy. Jeśli zechcemy i odważymy się – możemy wszystkie je pokonać.

Pamiętacie funkcje mitu? - wyjaśniać funkcjonowanie świata. O takie pokusił się również Gaiman. W jego wersji świata, ery zlodowaceń to efekty wojen między Bogami a Olbrzymami. Odkrywa też przed nami ważną prawdę: tylko cechą bogów jest się nie zmieniać, dlatego my ludzie mamy nad nimi przewagę.
Niby kilka słów, a tak wiele znaczeń i tak wiele cudownej atmosfery. Brniemy z bohaterem przez zaspy i zatapiamy się w baśniowej rzeczywistości. Prostota i lekkość fabuły, powodują, że mimo szalejącego na kartach książki mrozu, to ciepła lektura.

Dopracowane w szczegółach wydanie. Twarda okładka dopieszczona i starannie wykonana. Podobnie środek. Duże literki, spore odstępy i wiele światła, dzięki którym i młodsi czytelnicy nie zmęczą się lekturą. Świetny tekst, zaopatrzony w drugie dno, dopełniają rysunki Irka Koniora.

 
Czytliwość:6/6
Wydanie: 5/6
Okładka: 6/6
Ogólnie: 6/6

Autor: Neil Gaiman
Tytuł: Odd i Lodowi Olbrzmi
Tytuł oryginału: Odd and the Frost Giants
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydanie: I
Wydawnictwo: MAG
Rok wydania: 2010
Okładka: twarda
Ilość stron: 104
Cena: 29,99 zł
Fragment:

W dawnych czasach żył sobie chłopiec imieniem Odd i choć w obecnej angielszczyźnie słowo to znaczy „dziwny”, w jego imieniu nie było nic dziwnego, nie w tamtych latach i miejscu. „Odd” oznaczało „czubek ostrza” i uważano je za szczęśliwe imię. Sam Odd faktycznie był nieco dziwny. A przynajmniej tak uważali inni wieśniacy. Z całą pewnością natomiast nikt nie mógł go nazwać szczęściarzem.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...