Biorąc do ręki 40 opowiadań na pustyni przygotujcie się na lekturę niekoniecznie do przeczytania na raz. Refleksyjne opowiadania i krótkie sentencje - opatrzone
komentarzami, potrzebują bowiem czasu by zakiełkować w nas zrozumieniem.
Zasadniczo „od deski do
deski”, linearnie, to nie jest idealny sposób na takie publikacje. Pozycja ma
raczej służyć powolnemu odkrywaniu pewnych aspektów naszego istnienia,
rozłożonej w czasie zmianie perspektywy. Może również pomóc w spajaniu
tożsamości w szerszym kontekście.
Każdemu z nas zależnie od sytuacji życiowej, w której się
obecnie znajduje i czego akurat potrzebuje, spodoba się coś innego. Mnie
osobiście urzekła i rozbawiła historia z krawatem na pustyni, a poruszył –
ślepiec z lampą.
Po odcięciu z interpretacji dominującego wydźwięku
religijnego, o dziwo teksty stają się uniwersalne. Stanowią, więc w sam raz
narzędzia dla trenerów wszelkiej maści. Stosowane jako poparcie, urozmaicenie,
chwila oddechu itp. – na pewno nie zaszkodzą. Sprawdziłam.
Rok wydania tłumaczy jakość zamieszczonych w książeczce
zdjęć. Nie należy zwracać na nie uwagi - tutaj najważniejsza jest treść, a nie strona wizualna.
O ile skromniejsza jest ta książeczka, w porównaniu z publikacją Pawlikowskiej, a o ile wieloraksza... Dlatego nie poddaję wydania i okładki ocenie - tutaj nie ma przerostu formy nad treścią. Tytuł, zwłaszcza ze względu na osadzenie w
konkretnej religii – bardzo sugestywny i tłumaczenia nie wymaga.
Podsumowując: proste, krótkie i do spokojnego przemyślenia.
Najważniejsze, to wyciągnąć z nich to, co do nas trafia.
Autor: Bruno Ferrero
Tłumaczenie: Ewa Ramz
Tytuł: 40 opowiadań na pustyni
Tytuł oryginalny: Quaranta storie nel deserto
Wydawnictwo: Wydawnictwo Salezjańskie
Wydanie:
Rok wydania: 1997
Oprawa: miękka
Ilość stron: 62
Cena: J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz