19 października 2014

Flaszka na Mazurach /Nibywiersze Byłoniebyło – Krzysztof Daukszewicz/

W supermarketowym koszu rozmaitości wygrzebałam „coś”. Postanowiłam zrobić sobie prezent i nie żałuję. Naprawdę było warto. Weszłam bowiem w posiadanie pięknie wydanego tomiku...hm...przemyśleń. Nie są to oczywiście utwory na miarę Szymborskiej czy Miłosza, zresztą sam autor do roli poety się nie poczuwa. Trudno te próbki poetyckie czasami nazwać wierszami. Chociaż, kto odważyłby się określać ramy i granicę współczesnej poezji. Wszak wiadomo, że to inny wymiar, inne czucie, inna rzeczywistość. Ni jak nie należy wpasowywać jej w sztywne ramy. Dotykają nas więc: wolne, białe, żarty, piosenki...Jest barwnie, emocjonalnie i poruszająco – na różnych poziomach. I nie wszystkie uniesienia są na szczęście tak serio na serio.


Teksty traktują o sprawach ogólnoludzkich: słabostkach, troskach i radościach. Zarazem nabierają bardzo indywidualnego charakteru. Daukszewicz przyjmuje w nich rolę: obserwatora, szydercy – inteligentnego wrażliwca. To zbierane przez 30 lat okruszki życia, skrupulatnie przechowywane myśli. Ukrywane głęboko przed jaskrawym światłem dnia. Pod osłoną nocy oczko puszcza nam więc bardzo dojrzały podmiot liryczny. Autentyczny podmiot liryczny – pragnę podkreślić - taki, który niejeden chleb i z niejednego pieca przeżuł. Pełen przekory i niezgody na rzeczywistość, ale zarazem jej głębokiej akceptacji – umiejętności, czy podejścia, którego szczerze zazdroszczę. Wspaniała jest w tych tekstach ich uniwersalność, każdy z nas może przeczytać słowa Daukszewicza przez pryzmat własnych doświadczeń. Dokonać własnych projekcji. Wypełnić przestrzeń między wersami własnymi uczuciami.

Kocica - Joanna Milewicz
Nibywiersze, ubrane są w subtelne słowa, dalekie jednak od śmiertelnej powagi. Podszyte satyrą, nadają lekkości ludzkim tragediom, smutkom i lękom. Stąd ich gorzko-słodki smak. Smak życia. Nie trzeba bawić się w głębokie interpretacje i w „co autor miał na myśli”. Czytelność, przejrzystość, łatwość w odbiorze pobudza nas do refleksji. Energia czytelnika zostaje skierowana do jego wnętrza. Dokonuje on rozliczeń z przeszłością i swoim odbiciem w zwierciadle ze słów. Słów zgrabnych i prostych.

Nie obyło się bez kpin z naszego polskiego grajdołka. O szarości dnia i braku miłości do ojczystego języka, o godności kontra dresiarz, z telefonem w tle. Wyobrażałam sobie, jak ów człowiek estrady przedstawia Byłonibyło na stand-upie. Sceniczna charyzma, głos, mimika, gesty. Treść nabiera nowego wymiaru.

Ilustracje Joanny Milewicz, to prawdziwe dzieła. Malowane przez nią obrazy są wysmakowane i piękne. Żywe barwy, tętnią silną energią. Nie zawsze pozytywna, ale jest w nich moc. Kipi – parzy wręcz. Malunki nie współgrają ze słowem pisanym. Nie ilustrują go, ani nie uzupełniają. Jak dla mnie artystka opowiada zupełnie inną historię. W ten sposób ujawnia się dychotomia tomiku – dwa języki, dwa różne wyrazy artystyczne. Osobowości przez wielkie "O", dwa zderzające się światy, przenikające się w procesie twórczym. Moje ulubione obrazy to Kocica i Czyściec.

Prawdziwa uczta dla zmysłów. Tomik bardzo sensualny i ekspresyjny. Zarazem ulotny. Skłaniający do refleksji i zapewniający rozrywkę. Naprawdę warto. To coś do czego będę wracała. 

Czytliwość: 6/6
Wydanie: 6/6
Okładka: 6/6
Ogólnie: 5,5/6

Autor: Krzysztof Daukszewicz
Tytuł: Nibywiersze Byłoniebyło
Wydawnictwo: Bellona
Wydanie: I
Rok wydania: 2010
Okładka: twarda
Ilość stron: 119
Cena z okładki: 25,00 zł

Fragment: Ślub Anioła z Ryśkiem - Joanna Milewicz

Fragment:

Nie musisz mi udowadniać
że gotujesz najlepszy barszcz w mieście
że wszystko wiesz o prasowaniu
i jak się dobiera firanki do mebli
(pewnie tak żeby pasowały jedne do drugich)
Pokaż lepiej, że potrafisz być przy mnie
w każdej chwili
na każdy dobry dzień
i nieudany wieczór
na któryś z rzędu obiad u tych samych Chińczyków
na bóle w krzyżu
na bez pomysłu wesele u znajomych
i na pochlaj z kumplami
których nie potrafię wymienić z nazwiska
(...)


Fragment: Świat Małgosi - Joanna Milewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...